Nie lubię sesji świątecznych...

Serio. Nie lubię. Co roku sobie obiecuję, że wystartuję z nimi tylko jeśli znajdę coś naprawdę wyjątkowego. W tym roku znowu mi się poszczęściło. Już od października robiłam research i burzę mózgu. I wpadłam. Wiedziałam na pewno, że będzie to sesja na dworze. Wymarzyłam sobie garbusa. Klasycznego st…

Czytaj więcej
Projekt Cuban Girl

Nigdy nie chciałabym stać się fotografem, który tylko odcina kupony. Który wraca z reportażu i nie ma nic nowego na karcie.

Czytaj więcej
Fotograf od zadań niemożliwych? To ja :)

Bardzo lubię tę chwilę jak widzę na fanpage na facebooku, że dostałam wiadomość do strony Marlena Kurowska Fotografia. Z drżeniem serca i dreszczykiem emocji otwieram messengera, bo zazwyczaj oznacza to zapytanie o sesję, a to nowe wyzwanie. Tym razem odezwał się dawny znajomy...

Czytaj więcej
Magiczne, pierwsze 14 dni...

Nigdy nie rozczulały mnie maluchy. Czyjeś słodkie małe dzieci nigdy nie robiły na mnie większego wrażenia. Znacznie bardziej działały na mnie małe pieski i kotki. Słodkie, bezbronne istotki, stworzone do przytulania, całowania, głaskania. Świat stanął na głowie gdy pojawiła się ONA.

Czytaj więcej